środa, 29 lipca 2015

Forssa Games (middle) - 11.06.2015

Cześć!

Ten wyjazd zaplanowany (opłacony ;D) miałem już od lutego. Forssa Games i Jukola. Tak samo jak w zeszłym roku i dwa lata temu tak i w tym roku biegałem w OK! SPORT. Samolotem 10 czerwca do Helsinek i już tylko z 2-3h do noclegu. 11.06. rano trening i popołudniu na Forssa Games gdzie miał być middle. Konkurencja i liczba zawodników godna. Przejdźmy do biegu. Ogólnie mapa wygląda dość normalnie: trochę kamieni, ścieżki, jakaś mikrorzeźba. Ale syf pod nogą straszny. Kostki wykręcało na każdą możliwą stronę. Założenie: Nie oszczędzać się! No i tak biegłem. Wydawało mi się, że biegnę naprawdę szybko mimo trudności pod nogą. Parę mniejszych błędów: wejście na 1, 2, 6PK, zawahanie na odbiegu i w biegu na wariancie 6-7PK + zły wariant na 6PK (od południa lepszy). Polecam się też przyjrzeć jak wygląda mój ślad na GPS na 1PK. Cóż. Wszędzie zdarza się, że PK źle ustawią. :D Kategoria H21A i H40 unieważnione. :P Ponoć zwrócili wpisowe. Ale za wypożyczenie emita (5 euro) już NIE! No i mimo, że biegłem "szybko" i miałem kilka mniejszych błędów skończyłbym na #37 miejscu na 73 startujących. Strata do Grahama Gristwooda to 6'. To On chyba latał po tym terenie. :D
Przed samą Jukolą odbyliśmy jeszcze kilka fajnych treningów. Mapki poniżej.
Forssa Games







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz