piątek, 9 października 2015

Mistrzostwa Polski - 19-20.09.2015

Cześć! 
Mistrzostwa Polski! Nareszcie. Przygotowywałem się do tej rundy długo i sumiennie. Duży kilometraż nie tylko na stadionie, ale przede wszystkim w lesie. I co? I... nic. Jeśli chodzi o sobotni bieg indywidualny był to chyba mój najgorszy bieg jaki do tej pory miałem... 

Mistrzostwa Polski - klasyk.
klasyk - #15 miejsce i 45' straty do Michała Olejnika. 
Tak jak napisałem wyżej. Najgorszy bieg od momentu gdy zacząłem biegać na orientację. 3PK będzie mnie prześladował do końca życia, a i wydaje mi się, że i słynny BoB nie da mi o nim zapomnieć. :D Tak czy siak gdy w końcu znalazłem ten 3PK, na zegarku (od 2PK) miałem 39' z groszem. Zacząłem się śmiać bo już płakać nie było sensu. ;P Miałem myśli destrukcyjne, żeby zejść z trasy, ale zebrałem się w sobie i pobiegłem dalej. Jeszcze atrakcyjna przygoda na 7PK i dalej dość spokojnie. Od 15PK do 23PK z Kowalskim. No i jeszcze takie spostrzeżenie, że przez błędy zabrakło mi żelków na trasie. Mapka jest, można się pośmiać. A czemu zegarek zgubił gps-a? Bo to już koniec świata był na motylku.
Zmagania nie tylko moje możecie zobaczyć tutaj.

Mistrzostwa Polski - sztafeta.
sztafeta - #15 miejsce i około 36' straty do Śląska Wrocław.
I zmiana - #3 miejsce i 1:10 straty do Wojciecha Dwojaka.
Dzień następny przywitał nas zimnym podmuchem i brakiem słońca na niebie. Piździało jak w kielckim. ;p Bieg dobry. Trochę mnie przytkało w okolicy 10PK, ale myślę że to przez te dodatkowe 40' w trakcie klasyka. ;) Z tego biegu jestem zadowolony. 
Ogólnie. Najlepszy, najtrudniejszy, najbardziej wymagający, najciekawszy klasyk jaki miałem okazję biegać w ramach Mistrzostw Polski. Rewelacja! Gratulacje za znalezienie i zmapowanie tego wspaniałego terenu! O to chodzi! :D Dalej: idealny teren pod sztafety. Świetna lokalizacja. Atrakcyjność biegu dla kibiców na duży plus! Super! :D Na mistrzostwa wybrał się też mój osobisty team! :D Dziękuje MarTusia! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz