Cześć!
Na koniec minionego roku miałem zaplanowany start w Lesznie. XXXII Bieg Sylwestrowy na 5km. Trasa bez atestu niestety, ale według garmina (nie tylko mojego) trasa wynosiła 5140m, a według geoportalu oraz google równe 5km. Przyjmuje więc, że było to równe 5km (garmina zawyża przeważnie). Z Trenerami uznaliśmy, że nie ma co się specjalnie szykować tylko dalej robić swoje, a start potraktować typowo treningowo. 30 grudnia popołudniu zawitałem na jednostkę wojskową w Lesznie gdzie mieściło się biuro zawodów, start oraz meta. Start o 18. Ruszyliśmy na wystrzał z armaty. Plan był prosty nie wolniej pierwszy km niż 3:20. Ekipa natomiast ruszyła znacznie szybciej, a ja próbowałem trzymać tempo. 1km w 3:08. Trochę się przeraziłem jak to zobaczyłem. Dużo zakrętów na trasie i ogólnie dość ślisko spowodowało, że zwolniłem. Chciałem dobiec cały do mety. Następne km to: 3:28, 3:24, 3:22 oraz 3:06. Skończyłem siódmy z czasem 16:28. Czyli poprawiłem życiówkę o 1"! :D Ale koks! Wyniki tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz