Cześć.
Miałem odpocząć, ale jak zwykle nie ma
czasu. Po czeskim bieganiu zdecydowałem, że jeszcze
mnie stać na wyjazd od Norwegii. Na 3 dni, razem z Kadrą Juniorów, która się
szykowała do JWOC-a w Rauland. Na zawody O-Festivalen, weekendowe zawody - sprint, middle oraz klasyk w niedzielę. Sprint łatwy. Kilka
pierwszych PK na małym osiedlu, następnie kilka w lesie. Baaaarrrdzoooo szybkie
bieganie. Natomiast middle i klasyk to to na co czekałem! Mimo, że spodziewałem
się, że będzie ciężko to byłem mile zaskoczony. Było mega ciężko! Biegać w Skandynawii to jak
uczyć się chodzić. Teren jak z kosmosu choć podejrzewam, że wcale
trudny nie był dla mieszkańców.
E1 - sprint.
#23 miejsce i 52" straty
do Emila Ahlbäcka.
Jak już pisałem wyżej, trochę osiedla i
las. Za dużo filozofii nie było. Można było porobić błędy, wiadomo. Ogólnie
fajnie. ;D Czas to 12:46, trasa po kresce 2,6km. :D
E2 - middle.
#68 miejsce i 21:25 straty
do Magne Dæhli.
Pierwsze starcie wygrał las. No extra było
w tym lesie! Gubiłem się jak jakiś maślak i dużo chodziłem, ale była to
rewelacja! Błędy: 5PK - nie ta strona muldy, 6PK - pomyłka z pkt ataku, 9PK -
nie utrzymanie kierunku z pkt ataku + ściągnął mnie inny kontrolek, 18PK -
zły wariant, bliżej krechy, 21PK - wstyd :D. Biegałem 54:15 i trasa w
linii prostej miała 4,8km.
Magne Dæhli to nie ten co właśnie 13”
przegrał brązowy medal na Mistrzostwach Świata? 4 miejsce na dystansie
średnim? Wow! :D Choć przyznam, że Francuzi mnie zaskoczyli. A w zasadzie
Francuz. Czyżby została przekazana warta? :D
E3 - klasyk.
#36 miejsce i 31:35 straty
do Auduna Weltziena.
Jak zobaczyłem mapę to aż mnie zatkało. Choć po to tu
przyjechałem! Bieg spokojny i byle nie zrobić głupich błędów jak na 2PK. Myślę,
że na 3PK można było wybrać lepszy wariant i lepiej pobiec na 4PK. Jestem
zadowolony z tego biegu. Mimo, że słabo mi wyszedł i po drodze pomału umierałem to w lesie widziałem to co chciałem widzieć, nawet na końcówce gdzie już zmęczony
byłem niemiłosiernie. W lesie spędziłem 1:47:54 na trasie długości 10,7km, a
garmin pokazał mi 14,2km.
Zawody godne polecenia. Dużo ludzi, trudny teren, dobra mapa i świetne trasy. Warto tam pojechać w przyszłym roku.