niedziela, 3 stycznia 2016

XXXI Bieg Sylwestrowy - Leszno - 27.12.2015

Cześć!
Z okazji mijających świąt, zbliżającego się Nowego Roku, moich urodzin oraz rozkazów zawodowych weekend świąteczny trwał dla mnie trochę krócej. 27 grudnia ubiegłego roku ;P (niedziela) stanąłem na starcie XXXI Biegu Sylwestrowego w Lesznie. Start i meta na placu apelowym jednostki wojskowej. Trasa około 7km, uliczna + trochę po polnych drogach. Atrakcyjna bym powiedział. Konkurencja miała być dość mocna (np: KrawczykPopławskiKumolka). Dużo osób startujących to policjanci, żołnierze i strażacy, którzy dość mocno trenują. Plan był prosty. Pierwszy km nie wolniej niż 3:36 i nie szybciej niż 3:20, ale głównie miałem się skupić na grupie. Zobaczyć jak mocno ruszą i kogo ewentualnie się trzymać. I tak już po 200/250m wiedziałem, że nie ma co lecieć z pierwszą grupą. :D Choć pierwszy kilometr nie był wolno bo po 3:20. :D Czyli tak jak kazał Trener i w dodatku trzymałem grupę. Im dalej biegliśmy tym mniej liczniejsza nasza grupa była. Zgarnialiśmy niedobitki z pierwszego wagonu. Aż została daleko przed nami tylko pierwsza trójka. Trzymałem tempo grupy, a był w niej Michał Kumolka. Nie wyrywałem do przodu bo nie było sensu. Tempo mi pasowało: 3:20, 3:28, 3:26, 3:30, 3:26, 3:25, 3:11 + 30" (200m). Po rozmowie z innymi zawodnikami, którzy biegali z gps-em trasę śmiało można określić jako 7,2km. Czułem się dobrze. Spokojnie wytrzymałem tempo + miałem sporo zapasu by móc się urwać grupie na ostatnim kilometrze. :) Z czego jestem naprawdę zadowolony. :) Na mecie nie przypuszczałem, że pójdzie mi tak dobrze. :)
7,2km / 24:19 - #4 miejsce i 1:36 straty do Szymona Krawczyka.
Wyniki tutaj.
Dzięki Tusia, że znów Ci się chciało jechać i mi kibicować! :D




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz