Cześć.
Dziś o Mistrzostwach Polski w sprincie, mojej ulubionej konkurencji (chyba), do której w ogóle nie jestem przygotowany. Jak to powiedzieli Trenerzy: Gdyby nie stracony kwiecień mógłbym sprint polatać na wysokim poziomie a tak będzie ciężko. I tak też było.
Dystans sprinterski.
9 miejsce.

9 miejsce to nie szczyt marzeń, ale przed startem zakładałem, że może być ciężko w pierwszą 10 wejść. Nie wiadomo kto "odpali". ;) Więc jako tako jestem zadowolony. Gratulację dla konkurencji
A w tygodniu przed MP zostałem mistrzem Dowództwa Generalnego RSZ grupy pierwszej. :) Zawody rozegrane w Lasku Wolskim w Krakowie. Górzysty teren dał mi w kość, ale udało się. Nie tylko ja zadowolony z wyniku. ;) Tym razem odbyły się dwa middle i sztafeta sprinterska. Michał Kalata pokazał pazur i będzie groźny w II części sezonu. Zobaczycie. :)
A w tygodniu przed MP zostałem mistrzem Dowództwa Generalnego RSZ grupy pierwszej. :) Zawody rozegrane w Lasku Wolskim w Krakowie. Górzysty teren dał mi w kość, ale udało się. Nie tylko ja zadowolony z wyniku. ;) Tym razem odbyły się dwa middle i sztafeta sprinterska. Michał Kalata pokazał pazur i będzie groźny w II części sezonu. Zobaczycie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz