czwartek, 28 sierpnia 2014

Mistrzostwa Polski - 7-8.o6.2o14

No i wreszcie nadeszła chwila, do której przygotowywałem się ciężko i długo. Mistrzostwa Polski w Biegu na Orientację - w biegu sprinterskim i średniodystansowym. Wyjazd z samego rana by mieć czas na odpoczynek przed biegiem. Jechałem w luksusowych warunkach gdyż Moja Cudna Marta razem z Moniką zaproponowały mi, że mnie przetransportują do Warszawy, a po biegu do Sochaczewa gdzie był nocleg. :) I tak podróż minęła prze cudnie. :)

Mistrza Polski w sprinterskim BnO miał wyłonić bieg po Starym Mieście stolicy. Miałem okazję kiedyś tam być i z tego co pamiętam zapowiadało się ciekawie. Organizator (UNTS Warszawa) zapewnił trackGPS, strefę rozgrzewkową i coś do picia w niej, a pogoda nie była łaskawa, temperatura i słońce dały się we znaki. Przyznam się szczerze, że im mniej zawodników w strefie tym stres rósł... Lista startowa prezentowała się następująco: Richert Marcin, ja, Dwojak Wojciech (1' przede mną i za mną). Więc w zacnym gronie startuje. Szybko zacząłem rozgrzewkę. Skupiłem się na biegu i tylko tym żyłem, tylko to się liczyło - czysty i szybki bieg. Wystartowałem jako 38 zawodnik, a w sumie w M21 było nas 49. Zacząłem spokojnie, bez podpalania się. Na 2PK dogoniłem Marcina, przekombinował coś chyba... nie interesuj się nim! Rób swoje! Wahnięcie na 4PK, gdy zbiegłem ze schodów w prawo i nawrót (mały błąd może się wydawać - kosztował mnie 15"). Kolejne zawahanie na 6PK, przebiegłem 2m obok PK. Następny błąd na 11PK gdzie źle odczytałem opis i stanąłem na moście. Opis wyraźny, że "pod" mostem. Zadowolony jestem z wariantu na 12PK. Na 11PK dogonił mnie Dwojak i biegliśmy już w trójkę. Na 12PK Dwojak i Richert wybrali wariant z lewej, ja zdążyłem podbić 12PK, wbiec po schodach w kierunku 13PK i dopiero się minęliśmy. Dalej już czysto, wybierałem pewne warianty i nie miałem z tym problemu. :D Wynik 17:33 dał mi drugą pozycję zaraz po biegu. A za mną jeszcze 11 zawodników. 

1. Bartosz Pawlak (WKS Grunwald Poznań) - 16:19
2. Rafał Podziński (UKS Orientuś Łódź) - 16:38
3. Wojciech Dwojak (WKS Śląsk Wrocław) - 16:54
4. Piotr Łobodziński (KS OK!Sport Warszawa) - 17:01
5. Wojciech Kowalski (WKS Śląsk Wrocław) - 17:03
6. Mikołaj Dutkowski (UKS Arkady Raszków) - 17:33
7. Mateusz Wensław (Azymut 45 Gdynia) - 17:40
8. Maciej Hewelt (Azymut 45 Gdynia) - 18:06
9. Łukasz Charuba (UKS Orientuś Łódź) - 18:14
10. Igor Majewski (KS Spójnia Warszawa) - 18:21

Tak wyglądał pierwsza dycha Mistrzostw Polski w seniorskiej kategorii M21. #6 miejsce!! Jestem prze szczęśliwy z tego wyniku!! Piekielnie zadowolony z biegu. Pierwsze słowa do Sztabu Trenerskiego (jeszcze nie wiedziałem, który jestem) brzmiały: Jestem zadowolony, bieg dobry, bardzo dobry! :D

Następny dzień, niedziela. Pogoda również dała w kość. Gorąco jak w na równiku. Las w Młodzieszynie to teren, na którym walczyliśmy o tytuł Mistrza Polski na dystansie średnim w BnO. Patrząc na listę startową można by rzec - Mam wózek życia. 2' za mną Kowal, 4' Rino, 6' Dwojażdżer. Niby mapa wydaje się prosta lecz "pierwsza część" - zielone to było prawdziwe wyzwanie. Widoczność to tak mniej więcej 10-20cm. Liście na krzaczkach nie dały za dużej możliwości patrzenia przed siebie. Kostia Mayasov (budowniczy tras i mapy) zaskoczył wszystkich umiejętnością ustawienia trasy w mało trudnym. Jak już wspomniałem - gęstość lasu i widoczność - to było wyzwanie. Na 1PK już problem, 2PK kiszka i dopadł mnie Wojciech Kowalski. Lekkie wahnięcie na 6PK. 7PK - uciekł! :/ Na 16PK minął mnie Pawlak. A na 21PK Dwojak. "Taki wózek życia." 

1. Wojciech Kowalski (WKS Śląsk Wrocław) - 37:29
2. Wojciech Dwojak (WKS Śląsk Wrocław) - 38:54
3. Bartosz Pawlak (WKS Grunwald Poznań) - 39:17
4. Mateusz Wensław (Azymut 45 Gdynia) - 40:26
5. Maciej Hewelt (Azymut 45 Gdynia) - 41:08
6. Igor Majewski (KS Spójnia Warszawa) - 44:02
7. Mikołaj Dutkowski (UKS Arkady Raszków) - 45:25
8. Kuba Drągowski (KS OK!Sport Warszawa) - 45:47
9. Marcin Richert (UKS Siódemka Rumia) - 46:46
10. Karol Galicz (PUKS Młode Orły) - 47:03

Jak widać nie tylko ja błędy robiłem. :D #7 miejsce. Rewelacja. :D 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz