poniedziałek, 1 września 2014

World Cup Imatra - Fińskie boje - cz.1 - 11.o6.2o14

Start i finisz na finale.
Zaraz po bdb biegach w trakcie mistrzostw kraju udało mi się wybrać z Kadrą Polski na Puchar Świata. Kolejny World Cup w tym roku miał się odbyć w fińskiej Imatrze - 260km od Helsinek. Zajechaliśmy tam we wtorek wprost na trening. Osiedla gdzie biegaliśmy ową rozgrzewkę, przed środowym startem, nie były zbyt wymagające. Trener Paszyński podejrzewał, że będą rozstawione płoty i świeży komunikat techniczny to potwierdził. Kadra Polski na World Cup przyjechała w składzie: Trener - Piotr Paszyński, zawodnicy - Paulina Faron, Agata Stankiewicz, Ewa Gwóźdź, Bartosz Pawlak, Rafał Podziński i ja na doczepkę. Program zawodów prezentował się następująco: wtorek - model event, środa rano - eliminacje sprintu, środa popołudnie - finał, czwartek - sztafety sprinterskie. Oczywiście marzeniem wielkim było wejście do finałowej 40, ale to tylko marzenie. :) Plan wyglądał tak: eliminacje w trupa i jak się uda to będzie finał.
Finisz - finał.
2PK błędny wariant, 7PK błędny wariant i zabiegnięcie, 15PK wbiegłem w pierwsze wejście między budynkami, oczywiście nie potrzebnie, 16PK kolejny zabiegnięcie, 19PK kolejny błędny wariant, nie potrzebnie leciałem przez ten wielki plac z płotami i 20PK można było lecieć po schodach. Po biegu od razu czułem, że popołudnie mam wolne. Przy tych błędach to kiszka. Po za tym biegowo mocno dostałem od reszty. Do finału wszedł tylko Rino z kadry. Ja zająłem #58 miejsce na 62 zawodników. :D Masakra! Do Jonasa Leanderssona straciłem 2'6". Natomiast trzeba wyciągać jakieś pozytywy, prawda? Do Bartosza straciłem 1'12", podczas MP, 5 dni wcześniej straciłem 1'13" więc utrzymałem to co osiągnąłem na MP. Popołudniowy finał to był pogrom. Płoty dodatkowe stały wszędzie. Za dużo ich, to już nie była lekka przesada, to już obsesja. Polecam obejrzeć mapkę z finału. :D Aż bania boli! Na sztafetach nie zostałem. Autobusem dojechałem do Helsinek, a tam czekała następna grupa znajomych, z którymi miałem się udać na jeszcze większą, orientacyjną zabawę! :D

Trening.
Trening.



Eliminacje.
Finał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz