piątek, 22 maja 2015

Grand Prix Małopolski - 15-17.05.2015

Cześć.
Postanowiłem iść za ciosem. Dwa tygodnie do MP. Ostatni raz sprawdzić teren, ostatni raz poczuć mapę, która mnie czeka pod czas Mistrzostw Polski w middle. I tak w pięć osób wybraliśmy się na Grand Prix Małopolski organizowane przez WKS Wawel Kraków, czyli organizatorów MP. Zajechaliśmy na nocleg w piątek na wieczór. Z samego rana szybko w auto i wystartowaliśmy w akcji "Cała Polska biega z mapą." Miało być Grand Prix Małopolski a jest ta akcja. Czemu? Nie wiem... może mój błąd, nie znalazłem i nie doczytałem, że będą dwie imprezy połączone. 

GPMałopolski - middle
middle - #3 miejsce i 5:20 straty do Wojciecha Dwojaka.
W niedzielę rano wybraliśmy się na południową stronę Lasu Bronaczowa gdzie mieściło się CZ. Ruszyłem na start. Rozgrzewka, koncentracja i do lasu. Trasa dość ciekawa, mapa również choć był małe niedociągnięcia. 2PK straciłem bo nie potrzebnie jarem. 5PK to samo. 6PK pomyliły mi się jary (niesprawdzenie kierunku). 9PK kiepski wariant wybrałem. 15PK to samo. Ogólnie biegało mi się dobrze. Technicznie bez szału... Wnioski wyciągnięte i przygotowane na MP. Czas się zebrać i powalczyć. Część sezonu, który mnie wzmocnił i skarcił parę razy mam za sobą. Teraz nadszedł czas wykorzystać to co się nazbierało. :)
Dobra, kończę. Notka krótka, szybka do czytania. Mapy są, można zobaczyć, ja jadę. Do Czech. Na Mistrzostwa Czech w sprincie. Trzymajcie kciuki!


Pozdro
Miki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz