czwartek, 2 października 2014

12. "Cztery Pory Roku - walcząc z sobą."

Czas pokory.
Lato
11-17 lipiec 2014rok
108,5km

Czas pokory i przemyśleń z JWOC-a? Raczej nie... Próba nauki biegania na morenie. Zdecydowanie tak! Przygotowanie do wrześniowych Mistrzostw Polski zacząłem w Wejherowie. :) Klasyk i sztafeta leśna. Takie czekały dystanse 20 i 21 września. Chciałem się należycie do nich przygotować i powiedzieć sobie, że zrobiłem wszystko co mogłem. Dlatego wybór padł na Wejherowo. Był tu JWOC więc i mapy do treningu są dobrej jakości (rzeźba głównie). Cel na obóz to nauka wyboru wariantu, realizacja oraz sprawdzenie czy był to odpowiedni wariant. Dlatego też udało się ustawić trening tak, by w następny dzień przebiec trasę jeszcze raz z tą różnicą, że należy wybrać inny (i poprawnie zrealizować) wariant. Dzięki Trenerom nie tylko biegałem czyste treningi pod kątem do klasyka, ale uczyłem się czytać rzeźbę na warstwicówkach, utrzymywać kierunki podczas korytarzy oraz wybierać odpowiednie warianty. Tyle tego było, że aż głowa boli! Miałem też zadanie zbudowania trasy pod klasykSpędziłem w Wejherowie 7 dni podczas, których zrobiłem 13 treningów na mapie! :D A to jeszcze nie koniec! :D


To be better every day.

O-fighter.
Trening A. 
Trening B.

I tak się czasem zdarza. :) 
"Co Cię nie zabije to Cię wzmocni!" 
Mój Trening. :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz